sobota, 2 stycznia 2016

przebudzenie mocy



w dzieciństwie klocki Lego były moją wymarzoną zabawką. Do dziś pamiętam jak bardzo na nie czekałam, jak zachwycałam się zestawami w Pewexie, a później jak dbałam o każdy klocek, aby się nie zgubił. 
Teraz bawi się nimi mój syn i za każdym razem zdumiewa mnie konstrukcja, jaką wymyśli. Oczywiście musieliśmy uzupełnić jego kolekcję o Lego Star Wars, no a z tym to już jest prawdziwy szał. Czasem nie nadążam, wiadomo :) A kiedy już z nich wyrośnie, przechowam jego klocki dla wnuków, tak jak to zrobili moi rodzice.
Fajnie jest być mamą synka :)

Ps. niedługo szykuje się w tym pokoju mała rewolucja, trzymajcie kciuki, aby poszło sprawnie :)

Pps. w Nowym Roku życzę Wam i sobie inspiracji i mocy do działania!